Babę zesłał Bóg - tak kolokwialnie można by rzec, określając pojawienie się kobiety. Z okazji 8 marca młodzież Gimnazjum w Kleczewie przygotowała, delikatnie rzecz ujmując, inną i nieco żartobliwą wersję biblijnej historii stworzenia człowieka płci żeńskiej. W widowisku wzięło udział aż pięć Ew, o iście różnorodnych i całkiem odmiennych charakterach. Brunetki, blondynki ja wszystkie Was dziewczynki… - jak śpiewał Jan Kiepura, co z tego kiedy kobieta zmienną jest niczym kameleon, zuchwałą, co często mija się z wizerunkiem dobrze ułożonej młodej damy, a jej zachowanie coraz częściej bywa dalekie od konwenansów. Do tego jeszcze bywa kłótliwa, gadatliwa i zawsze musi postawić na swoim. A może te fanaberie mają swoje uzasadnienie? W naszym przedstawieniu najwyraźniej tak, gdyż tym razem Ewa zjadła zakazany owoc, ani myśląc się dzielić z Adamem… Tym samym niewiasta poświęciła się dla mężczyzny. Na pamiątkę rajskiego spotkania Adama i Ewy chłopcy wręczyli wszystkim paniom jabłuszko na drugie śniadanie. Spora dawka witamin, wspaniały śpiew szkolnego chóru pod kierunkiem pani Agnieszki Grzesiak, dynamiczny taniec dziewcząt klas III, którego opiekunką była pani Magdalena Socha, dopełniły całości. Rajskie drzewo przygotowała pani Lilla Wawrzyniaka, a nad stroną techniczną czuwali panowie Krzysztof Szymański i Arkadiusz Michalak. Za pomoc, wsparcie, zaangażowanie i zrozumienie wszystkim bardzo serdecznie dziękuję.
A. Lorenc - Jelonek
|