Piątek 30 maja nie był sztampowy jak większość dni w roku szkolnym. Entuzjazm gimnazjalistów wywołała wiadomość, że będzie to dzień wolny od zajęć dydaktycznych. Kolejną ciekawostkę stanowił program Juwenaliów, które otworzyła Pani dyrektor Elżbieta Raźna. Jednym słowem zapowiadało się oryginalnie i wyjątkowo. Oczywiście pod znakiem zapytania były prognozy pogody na ten dzień, ale mimo wszystko słoneczko dopisało. Bardzo się cieszyliśmy, że pogoda nie spłatała psikusa, bo wszystkim zależało na dobrej zabawie. W szkole ogłoszono konkurs plastyczny „Szkoła w moich oczach” – dzięki któremu mogliśmy puścić wodze fantazji i narysować to, o czym marzymy, mogliśmy też odwzorowywać rzeczywistość. Do komisji wpłynęło bardzo dużo różnorodnych prac. Wszystkie niezwykle barwne i pomysłowe. Uczniowie z III a wykonali nawet dwa rysunki – naprawdę pracochłonne i estetyczne. Jury miało trudne zadanie, ale w rezultacie wybrano trzy plakaty: III miejsce zajęli uczniowie z klasy I b, II miejsce – uczniowie z klasy III b, a zaszczytne I miejsce – klasa II b. Wszystkim gratulujemy pomysłów.
Juwenalia to święto młodzieży i szkoły, dlatego wszystkie konkursy adresowane były do uczniów gimnazjum i tematycznie dotyczyły szkolnego życia. Drugi konkurs miał być promocją klas, stąd jego nazwa „Tacy jesteśmy”. Każda klasa miała za zadanie przygotować coś, co będzie ją wyróżniało spośród pozostałych. Polecenia nie były łatwe, ale młodzież ma swoje ukryte talenty, którymi w trakcie prezentacji mogła się pochwalić. Były piosenki solowe, zespołowe, układy taneczne, skecze, kabarety oraz różnorodne i bardzo sympatyczne prezentacje multimedialne, jak chociażby uczniów klasy III d. Tak więc wcale nie było łatwo wyłonić zwycięzców, tym bardziej, że koncepcja programów była przemyślana i dopracowana, co więcej pracowali przy nich wspólnie zarówno uczniowie jak i wychowawcy. Klasa II c zaprezentowała autorską piosenkę, którą wykonała niemal w pełnym składzie, klasa II b – zaskoczyła nas, bawiąc publiczność do łez żartobliwym skeczem z domieszką czarnego humoru, na dodatek ukazującym polską rzeczywistość szkolną w krzywym zwierciadle. Wśród burzliwych dyskusji wybrano trzy najlepsze – zdaniem jury klasy, III miejsce – klasa I c, II miejsce – klasa – II a i pierwsze miejsce – II d. Oryginalność i nietuzinkowość przerosła nasze oczekiwania. Z pewnością wychowawców rozpiera duma, że młodzież w naszym gimnazjum to pasjonaci wielu dziedzin – muzyki, tańca, literatury, sportu, fotografii. Jury konkursowemu nie umknęło uwadze, iż do przygotowania prezentacji potrzebna była przede wszystkim wszechstronność i nieprzeciętność. W tym miejscu należałoby podziękować panom obsługującym sprzęt audiowizualny. Bardzo dziękujemy panu Michalakowi i panu Szymańskiemu za okazaną wyrozumiałość. W międzyczasie miały miejsce również rozgrywki sportowe. Reprezentanci każdej klasy stanęli do rywalizacji. Było nawet bardzo gorąco, bo każdy chciał się poczuć silniejszy i może bardziej ambitny. Ochotników nie brakowało także wśród kadry nauczycieli.
Po sportowych zmaganiach i emocjach konkursowych wszyscy potrzebowaliśmy zaspokoić głód i pragnienie. Jak zawsze mogliśmy liczyć na wsparcie rodziców, którzy przygotowali dla nas apetycznie podane i smakowite kanapki. Serdecznie dziękujemy. Aż chciałoby się zanucić: „Cudownych rodziców mam…”, bo trzeba przyznać, że Rada Rodziców działająca przy Gimnazjum w Kleczewie, niezwykle entuzjastycznie reaguje na wszelkie prośby ze strony szkoły.
Zwieńczeniem wszystkich pomysłów była jeszcze jedna perełka – odbywający się w tym czasie w Kleczewie - Festiwal Piosenki Europejskiej. Dzięki uprzejmości organizatorów, mogliśmy posłuchać utalentowanych solistów, wśród których byli i nasi gimnazjaliści. Naprawdę byliśmy pod ogromnym ważeniem.
Mamy nadzieję, że gimnazjalne Juwenalia dla wszystkich były odskocznią od codzienności, minęły w miłej atmosferze i ciepłym klimacie. Na koniec pragniemy podziękować tym , którzy włączyli się w organizację tego dnia. Z niecierpliwością czekamy na następne. Kto wie może w przyszłym roku uda nam się otrzymać klucze do szkoły, przecież to tylko kwestia doboru właściwych argumentów...

Serdecznie dziękujemy
Organizatorzy