23 października 2014 roku w ramach działań podjętych podczas Ogólnopolskiego Tygodnia Kariery 2014 przewodniczący klas I – III gościli w Urzędzie Miasta i Gminy
w Kleczewie. Młodzież przeprowadziła wywiad z Burmistrzem panem Markiem Wesołowskim. Oto pytania gimnazjalistów i odpowiedzi  jakich udzielił pan burmistrz:

1.    Jak długo piastuje pan urząd burmistrza i na czym to praca polega?

1 czerwca 2014 roku mięło 19 lat odkąd zostałem burmistrzem. Moja funkcja polega na nadzorowaniu administracji gminnej. Głównym celem jest służba mieszkańcom gminy.

2.    Jaka była pana droga edukacyjno – zawodowa?

Oczywiście ukończyłem szkołę podstawową w Koziegłowach i liceum w Kleczewie (kiedyś nie było gimnazjum). Następnie poszedłem do pracy. Kilka razy zmieniałem pracę.  Trafiłem do urzędu gminy, gdzie w wieku 23 lat zaproponowano mi stanowisko przewodniczącego ZSMP. Pełniłem tę funkcję przez 2 lata i 8 miesięcy. Pracowałem w GS w Kleczewie na stanowisku wiceprezesa ds. gastronomii, handlu i usług. Potem pracowałem w swoim gospodarstwie rolnym. Ukończyłem Wyższą Szkołę Rolniczą
w Poznaniu. Zawsze byłem blisko społeczeństwa. W tym czasie zostałem wybrany dwukrotnie na radnego Gminy i Miasta Kleczew, pierwszy raz w latach 1980-84. Wybory wtedy (można powiedzieć) były fikcją, gdyż z góry było przesądzone, kto będzie radnym. Natomiast druga kadencja była w latach 1988-90. W 1994r. kolejny raz zostałem radnym.  Piastowałem wtedy funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta i członka zarządu.
W 1995r. Rada Miasta Kleczew wybrała mnie na stanowisko burmistrza i jestem nim do dziś.

3.    Co skłoniło Pana do decyzji kandydowania na Burmistrza, co Panem kierowało i kto miał największy wpływ na ten wybór?

Na moją decyzję o zostaniu burmistrzem wpływ miały osoby z mojego otoczenia,
z którymi wcześniej współpracowałem. Od zawsze byłem społecznikiem i kierowałem się dobrem ludzi.

4.    Czy wiedza zdobyta w szkole, na lekcjach przydaje się Panu w pracy?

Z pewnością przydaje się matematyka. Czasami skarbnik się śmieje, że liczę szybciej niż on. Również nauki takie jak fizyka, chemia i biologia, które były mi potrzebne do zdobycia wykształcenia.

5.    Czy po zakończeniu edukacji szkolnej musiał Pan ukończyć jakieś kursy, szkolenia dokształcające niezbędne w sprawowaniu tego stanowiska pracy?

Ukończyłem studia podyplomowe z zakresu zarządzania finansami.  Trzeba posiadać wiedzę z zakresu np. ustroju, podatków, choć prawo nie wskazuje konkretnego wykształcenia kandydata na urząd burmistrza.  Zawsze trzeba się dokształcać. Kiedyś żartowano, że ktoś, kto często zmienia pracę ma nie po kolei w głowie.
W dzisiejszych czasach należy patrzeć nie tylko na swoje zainteresowania
i pasje, choć są bardzo ważne, lecz trzeba umieć dopasować się do rynku pracy.

6.    Jakie według Pana są niezbędne zdolności i umiejętności, by móc piastować urząd burmistrza?

Na pewno trzeba być przedsiębiorczym i kreatywnym. Nie można zapomnieć
o umiejętności pracy z ludźmi, porozumiewania się i umiejętności słuchania. Kontakt
z mieszkańcami daje duży obraz nie tylko problemów, z jakimi borykają się na co dzień.

7.    Jakie miał Pan młodzieńcze zainteresowania, jak spędzał pan wolny czas?

Kiedyś, tak jak dzisiejsza młodzież, lubiłem spotykać się z kolegami, grać w piłkę, potańczyć. Dobrze się uczyłem, więc miałem dużo wolnego czasu. Ze względu
na środowisko wiejskie, gdzie mieszkałem pomagałem rodzicom w gospodarstwie
i hodowałem gołębie. Zawsze lubiłem przyrodę. Moją pasją było zbieranie znaczków, których kolekcje mam do dziś.

8.    Jakie są obecnie Pana zainteresowania i pasje?

W życiu codziennym nie mam zbyt dużo czasu na zainteresowania. Wolne chwile poświęcam na organizację i pracę w gospodarstwie rolnym. Moją pasją jest również ogród, który pielęgnuję w każdej wolnej chwili. Posiadam w nim wiele rzadkich gatunków krzewów i drzew.

9.    Czy stanowisko burmistrza zaspokaja pana ambicje zawodowe?

Myślę, że tak. Miałem wiele propozycji, aby startować na wyższych szczeblach
z których nie skorzystałem.

10. Jakie są (były) Pana największe sukcesy a jakie porażki związane z życiem zawodowym?

Nie mam znaczących porażek. Należę do ludzi, którym coś się w życiu udało. Zmodernizowałem swoje gospodarstwo rolne. Pozyskałem wiele funduszy na rozwój gminy, z których powstał Park rekreacji i aktywności fizycznej, pobudowano
i wyremontowano szkoły, zmodernizowano drogi i zbudowano sieć kanalizacyjną.

11. Czy Pan jako burmistrz - kierownik urzędu gminy wspomaga ludzi bezrobotnych? Jeśli tak, to w jaki sposób?

Dzięki pomocy MOPS organizujemy roboty publiczne dla biednych ludzi. Wspieramy wiele przedsiębiorstw zatrudniających ludzi bezrobotnych poprzez ulgi podatkowe.

12. Czy na terenie naszego miasta lub gminy będą tworzone miejsca pracy?

W najbliższym czasie w naszej gminie powstanie firma produkująca brykiet ze słomy, która zatrudni wiele osób.

13. Czy rolnictwo ma przyszłość na naszym terenie?

Oczywiście, że tak. Mamy na naszym terenie wiele gospodarstw rolnych, jednak 15%
z nich są rozwojowe. Aby prawidłowo spełniało swoją funkcję i było przyszłościowe musi mieć minimum 50 hektarów gruntów.

14. Co poradziłby Pan gimnazjalistom, którzy stoją przed wyborem szkoły ponadgimnazjalnej?

Życzę wam przede wszystkim dobrego wyboru i wytrwałości w osiągnięciu założonego celu. Musicie pamiętać, że wybieracie zawód niekoniecznie na całe życie. Trzeba być otwartym na propozycje rynku pracy, na bieżąco śledzić oferty pracodawców. Dobrze się zastanówcie zanim podejmiecie decyzje.

Bardzo dziękujemy panu Burmistrzowi za udzielenie nam wywiadu, była to dla nas cenna lekcja.

                                   Uczniowie Gimnazjum im. Noblistów Polskich w Kleczewie