Półkolonie w Budzisławiu Kościelnym pod hasłem
„Eksperymentalno-badawczym”
W okresie od 06.07.2015r. do 11.07.2015r. w Zespole Szkolno – Przedszkolnym, Szkole Podstawowej im. A. Fiedlera w Budzisławiu Kościelnym odbyły się półkolonie dla dzieci uczęszczających do naszej szkoły, w tym roku pod hasłem „Eksperymentalno-badawczym”.
Przez pierwsze dwa dni spotkania półkolonistów odbywały się w szkole. Wszystkie dzieci pod opieką swoich wychowawców uczestniczyły w zabawach eksperymentalno-badawczych, zabawach ruchowych na szkolnym boisku, a także w ciekawych zajęciach na temat bezpieczeństwa podczas wakacji.
Pierwszy dzień półkolonii, po zapoznaniu z regulaminem, rozpoczęliśmy od zabaw integracyjnych. Półkoloniści uczestniczyli w warsztatach dotyczących uzależnień i współuzależnień, prowadzonych przez panią Ewę Lorencką - Przybylską prowadzącą Punkt Konsultacyjny dla osób uzależnionych. Kolejnym punktem dnia była wizyta Policjanta, dzielnicowego Pana Tomasza Kapeli, który w bardzo ciekawy sposób przedstawił zasady na temat bezpieczeństwa w czasie wakacji i podczas pobytu na półkoloniach. Dzieci miały możliwość poznania wyposażenia samochodu policyjnego, mogły zasiąść za jego kierownicą, zobaczyć oraz przymierzyć policyjne „gadżety”. Spotkanie zakończyliśmy wspólnym obiadem.
Drugi dzień półkolonii rozpoczął się od zabaw integracyjno-badawczych na terenie szkoły. Dzieci uczestniczyły w doświadczeniach, np. niewidzialne pismo, wulkan oraz jak działa telefon, czyli domowy eksperyment z kubkiem i sznurkiem. Kolejnym punktem dnia była wycieczka na terenie Budzisławia Kościelnego i spotkanie z Gospodarzami Filii Bibliotecznej i Izby Pamięci Wsi, Młynarstwa i Rolnictwa. Wizytę rozpoczęliśmy od lekcji bibliotecznej w ramach projektu „Ocalmy od zapomnienia”. Podczas warsztatów obserwowaliśmy nasiona lnu, dowiedzieliśmy się jak on rośnie oraz rozmawialiśmy na temat wytworów z lnu. Z ciekawością słuchaliśmy opowiadania Marii Konopnickiej pt. „Jak to z lnem było”. Oglądaliśmy piękną wystawę w obiektywie Arkadiusza Zalesińskiego „(Nie)zapomniane miejsca”. Posileni lodami dotarliśmy do szkoły. Dzień pełen wrażeń zakończył pyszny obiad w szkolnej stołówce.
W dniu 8 lipca wybraliśmy się na wycieczkę do Jednostki Wojskowej – 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Kiedy pojawiliśmy się na wojskowym terenie już na początku dało się odczuć niecodzienną atmosferę. Dzięki zgodzie dowódcy jednostki wojskowej 3239 płk pil. mgr inż. Mieczysława Gaudyna i opiece sierżanta Matyja przekroczyliśmy bramę wjazdową na lotnisko udając się pod budynek Wojskowego Portu Lotniczego obok którego mogliśmy zobaczyć centralny punkt lotniska. Następnie przeszliśmy na trawnik obok domku pilota gdzie znajdują się pomniki maszyn, z których przez 34 lata słynął Powidz, czyli Su-20, Su-22M4 i Su-22UM3. Spędziliśmy tam chwilę rozmawiając o historii bazy oraz fotografując stojące samoloty. Największą jednak atrakcją było wejście do hangaru i możliwość zobaczenia z bliska ogromnego samolotu oraz śmigłowców, stojących razem w jednym miejscu i oniemieliśmy z wrażenia. W trakcie trwających przeglądów technicznych, jeden z nich stanął przed nami otworem, więc mogliśmy zobaczyć jak piloci siedzą za sterami oraz jak wygląda przestrzeń ładowni. Na terenie bazy udaliśmy się także do woliery ptaków drapieżnych wraz z ich opiekunem, których zadanie polega na zapewnieniu bezpieczeństwa operacji lotniczych. Sokolnicy z pomocą specjalnie wyszkolonych do tego celu ptaków odstraszają niepożądane ptactwo z okolic pasa startowego. Z całą pewnością można stwierdzić, że ten punkt w odwiedzinach lotniska w Powidzu nie jest może typowym punktem programu, ale wyjątkowo interesującym. Możliwość pogłaskania, czy wręcz przytulenia ptaka drapieżnego jest nie lada gratką i rzadką okazją bliskiego obcowania z przyrodą wśród „stalowych ptaków”, dla których się tu przyjeżdża. Przy okazji chcielibyśmy przekazać serdeczne podziękowania dla Pana Sokolnika. Następnym punktem wycieczki był przejazd do leśniczówki „Dolina” w Powidzu, której celem było zapoznanie z drzewostanem naszych lasów. Leśniczy rozszerzył wiedzę małych kolonistów na temat zwierząt zamieszkujących nasze lasy. Uczniowie odbyli lekcję na ścieżce edukacyjnej, przygotowanej do zapoznania się z podstawowymi gatunkami roślin i zwierząt, etapami życia lasu, produkcją materiału zalesieniowego oraz materiału ozdobnego do zadrzewień. Pobyt w Powidzu zakończyliśmy pieczeniem kiełbasek.
Kolejna wycieczka odbyła się do Bydgoszczy do najdziwniejszego i najzabawniejszego muzeum w Polsce, a z pewnością jedynego takiego na świecie „Muzeum Mydła i Historii Brudu”. Zostaliśmy zaproszeni w podróż przez wieki w towarzystwie przewodnika – praczki, dzięki której mogliśmy zobaczyć średniowieczną łaźnię, XIX-wieczny pokój kąpielowy, urządzenia służące do mycia, maglownice, pralki, suszarki, bogatą kolekcję mydeł z różnych zakątków świata i form do ich produkcji, dokumenty dotyczące metod i rytuałów higienicznych oraz przedwojenne reklamy środków czystości. Eksponatów mogliśmy dotknąć i powąchać. Zwiedziliśmy niezwykłą ekspozycję, słuchając zabawnych historii. Mieliśmy możliwość wskoczenia do średniowiecznej balii, odgadnięcia pochodzenia barwników, odbycia kursu prania na tarze. Mogliśmy wypróbować starożytną „drapaczkę do brudu”, zobaczyć pierwsze metryce do wyciskania mydeł. Największą atrakcją były jednak warsztaty mydlane, a własnoręcznie wytworzone w muzeum mydło otrzymaliśmy na pamiątkę. Kolejną atrakcją tego dnia była wyprawa do magicznego miasteczka western Silverado City, które przeniosło nas w czasy pojedynków rewolwerowców, napadów na banki i dyliżanse, potyczek w barach, jak i indiańskich wędrówek. Miejsce to okazało się doskonałe do zabawy i wypoczynku. Mogliśmy przeżyć niezapomniane chwile dziecięcego szaleństwa. Po przekroczeniu bram miasteczka przenieśliśmy się do legendarnej Ameryki końca XIX wieku. W kłębach kurzu wzbijanego przez końskie kopyta, ujrzeliśmy obraz Dzikiego Zachodu. Spotkaliśmy sheriffa, kowboi, Indian, traperów. Zobaczyliśmy na własnej skórze jak wyglądało ich codzienne życie. Byliśmy świadkami przeganiania bydła przez środek ulicy miasteczka, pojedynków rewolwerowców i śmiałych napadów na bank. Przekonaliśmy się, że prawdziwy kowboj mistrzowsko włada nie tylko rewolwerem, ale także lassem. Posileni obiadem, po szalonej przygodzie i wyśmienitej zabawie w pełni usatysfakcjonowani wróciliśmy do Budzisławia Kościelnego.
Piątego dnia naszych półkolonii odwiedziliśmy Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Koninie. Spotkanie rozpoczęliśmy pogadanką przeprowadzoną przez p. Pawła Durkiewicza, na temat bezpiecznego poruszania się po drodze oraz bezpiecznego spędzenia wakacji. Koleją atrakcją dla półkolonistów było zorganizowanie w miasteczku ruchu drogowego ćwiczeń, pod okiem instruktora i opiekunów umiejętności jazdy na rowerze. Miasteczko było wyposażone we wszystkie elementy, cechujące ruch drogowy. Następnym punktem naszego programu była aktywna zabawa i wypoczynek w centrum zabaw „Hola”. Dzieci mogły zwiększać swoją koordynację ruchową, poprawić sprawność fizyczną i intelektualną poprzez przygotowane różnego rodzaju zabawy i tematyczne warsztaty. Po aktywnie spędzonym czasie przejechaliśmy do restauracji Mc Donald`s na wspólny posiłek. W godzinach popołudniowych bezpiecznie wróciliśmy do naszej miejscowości.
Ostatniego dnia wyruszyliśmy do Parku Rekreacji i Rozrywki w Kleczewie. Zwiedziliśmy tam cały obiekt spacerując ścieżkami wokół wodnego akwenu, a także skorzystaliśmy z placu zabaw oraz siłowni. Wspólnie śpiewaliśmy wakacyjne piosenki w amfiteatrze. Po zabawach wyzwalających wiele emocji zasiedliśmy w chacie grillowej, w której odbyło się podsumowanie półkolonii. Wszyscy półkoloniści otrzymali dyplomy i upominki. Po wspólnym posiłku w pizzerii „Bella Pizza” udaliśmy się w drogę powrotną do Budzisławia Kościelnego.
Burmistrzowi i władzom samorządowym, GKPiRPA w Kleczewie dziękujemy za przekazanie środków, bez których organizacja tej formy wypoczynku nie byłaby możliwa.
Na podstawie obserwacji uczniów, ich doznań i przeżyć pozwalamy sobie na stwierdzenie, że półkolonie należały do udanych i pozwoliły miło i bezpiecznie spędzić wakacyjny czas.
Kierownik i wychowawcy półkolonii