Strona główna    SP Koziegłowy  SP Sławoszewek  SP Złotków  ZSP Budzisław Kościelny  ZSP Kleczew  CUW  
Piątek 19 Kwiecień 2024 | Imieniny: Adolf, Leon, Tymon
Prawa i obowiązki uczniaKalendarz szkolnyDla rodzicówAktualnościGaleriaKontakt
Kontakt
Struktura Zespołu Szkolno-Przedszkolnego
Pracownicy ZSP
Historia
O Arkadym Fiedlerze
Dokumenty szkolne
Ceremoniał
Dokumenty Przedszkola
Biblioteka
Świetlica szkolna
Szkoła Promująca Zdrowie
Doradztwo zawodowe
Innowacje pedagogiczne, projekty edukacyjne
Projekty unijne
eSzkoła Wielkopolska - Cyfrowa Dziecięca Encyklopedia Wielkopolan
"Ćwiczyć każdy może" - Ogólnopolska Akcja MEN organizowana w ramach Roku Szkoły w Ruchu
Dla rodziców
Zestaw podręczników w roku szkolnym 2019/2020
Plan lekcji, rozkład dzwonków
Ubezpieczenie uczniów
Harmonogram dowozów i odwozów
Pedagog
Zamówienia publiczne
Rządowy Program BEZPIECZNA + 2016
Z życia Szkoły (archiwum)
Z życia Przedszkola (archiwum)
Na sportowo (archiwum)
Losy absolwentów
RODO
 
  
  
Biuletyn Informacji Publicznej
Ministerstwo Edukacji Narodowej
Kuratorium Oświaty w Poznaniu
eTwinning
Ministerialny Program Bezpieczna+
  


W ubiegłym roku szkolnym z rządowego programu Bezpieczna+ skorzystały nasze gimnazja. Rok 2016/2017 – jak zdecydował BOSz wraz z gminnymi włodarzami – otworzył szansę realizacji tego bardzo edukacyjnie potrzebnego programu szkołom podstawowym w Kleczewie i w Budzisławiu Kościelnym. Bo oprócz tego, że główna pula pieniędzy, przeznaczona na sfinansowanie programowych zadań, pochodziła ze źródeł ministerialnych, Gmina jako organ prowadzący szkoły, musiała dołożyć swoje 20%.

Społeczność Szkoły Podstawowej im. Arkadego Fiedlera  przystępując do „Bezpiecznej+”, hasłem swojego działania uczyniła słowa  „Aktywni w środowisku i bezpieczni w sieci”. Diagnoza potrzeb, problemów i odpowiedzialności szkoły przyczyniły się do tego, że wiodący temat licznych działań związanych z programem Bezpieczna+ uczyniono z… telefonu komórkowego i możliwości internetowych.

Wytypowane do udziału w programie dzieci wzięły udział w warsztatach, które sugerowały, że komputer uzależnia. Wykonały plakaty i prezentacje multimedialne na temat: „Czuję się bezpiecznie w sieci”. Na korytarzu szkolnym pojawiła się gazetka informacyjna, poświęcona zagrożeniom wynikającym z sieci i pomysły na alternatywne sposoby spędzania wolnego czasu. Ważne były też spotkania z rodzicami. „Mediacje rodzica z dzieckiem” dotyczyły rozmów z dzieckiem uzależnionym od technologii informacyjnej i komunikacyjnej. Przybyły do szkoły mediator – p. Paweł Musiałowski przekazał zebranym wiele cennych wskazówek dotyczących prowadzenia skutecznych rozmów rodziców z dziećmi. Ale uczyć się z  rodzicami mediować można nie tylko na tradycyjnych zajęciach, pojawiały się bowiem propozycje spędzania wolnego czasu z rodziną i to czasu aktywnego! (np. „Mikołajkowa zumba z mamą”). Szczególnie zapadła w pamięć lekcja netykiety, przeprowadzona we wszystkich klasach. Ponieważ wciąż niepokoi brak kultury wśród surfujących w sieci, ta lekcja miała swoje szczególne walory edukacyjno-wychowawcze.

Młodzi budzisławianie odbyli również spotkania z gośćmi, którzy w lokalnym społeczeństwie odpowiedzialni są za bezpieczeństwo, czyli strażacy i policjanci. Dodatkowo, gośćmi w szkolnych progach byli: fizjoterapeuta – p. Mateusz Łagodziński, który mówił o tym, jak zapobiegać wadom postawy w związku z siedzącym trybem życie… przy komputerze, przedstawiciele kół emeryckich oraz przedstawicielki KGW.  Akcja propagandowa, z ulotkami i okrzykami, dotycząca zagrożeń sieciowych, to zrealizowany pomysł happeningu ulicami Budzisławia Kościelnego. Dzieci wraz z nauczycielami robili to z wielkim przejęciem jako orędownicy sprawy!

Zajęcia artystyczne dla dzieci i środowiska były jedną z propozycji w ramach projektu Bezpieczna+. Bardzo podobały się warsztaty, pozwalające przyswoić niełatwą sztukę decoupage.

Z kolei najmłodsi, tj. przedszkolaki, mogli usłyszeć od swoich ciut starszych kolegów z ZSP, jak korzystać z komputera i innych urządzeń multimedialnych. Trzeba przyznać, że te „nauki” były przyjmowane przez dzieci z przedszkola z ogromną uwagą i otwartością, a dla „młodych edukatorów” było to niezwykłe wyzwanie! Do przedszkolnej grupy wiekowej oraz dla ich rodziców skierowana była również inscenizacja, która miała uświadomić zagrożenia i korzyści wynikające z używania Internetu.

Bardzo wiele organizacyjnego wysiłku włożono w zorganizowanie debaty nt. „Bezpieczeństwo w Internecie” – to przedsięwzięcie, które 25 października miało swoją odsłonę w Centrum Kultury w Kleczewie, można uznać za kluczowe podczas realizacji projektu.

Pod koniec działań do szkoły zaproszono Redaktora „Gazety Kleczewskiej”, by porozmawiać o efektach prawie że zrealizowanego projektu. Grupa dzieci pod opieką p. Ewy Pogorzały stanęła do „raportu”; oto wyniki wywiadu z uczestnikami projektu Bezpieczna+:

Czy wśród prezentów, na jakie oczekujesz w związku z choinkowym zwyczajem obdarowywania się wzajemnie, chciałbyś dostać nowy laptop, netbook, tablet itp.? Czy to lepszy podarek niż inne tradycyjne „zabawki”?

Adam Raczyński: Moim zdaniem, dostanie takiego prezentu jest dobrym pomysłem, jednak ja wolę dostać zwykły prezent, ponieważ dla mnie liczy się gest.

Aleksandra Pilc: Jeszcze do niedawna uważałam każdą książkę, zabawkę, album za wspaniały podarek bożonarodzeniowy. Obecnie nastała moda na komputery, tablety, smartfony. Jest to związane z rozwojem nowoczesnej techniki. Nowoczesne sprzęty elektroniczne są wszechobecne. Są lekkie, dotykowe, funkcjonalne i zapewniają poruszanie się w Internecie, w świecie gier, filmów i zakupów. Nie są to lepsze „zabawki”, ale młodzież chce sobie wzajemnie imponować. Nie świadczy to zamożności rodziny. Jednak rodzice robią wszystko, aby ich dziecko nie było „gorsze”.

Adam Krasiński: Uważam, ze każde dziecko byłoby zadowolone z komputera, tabletu… Ale komputer nie musi być wcale lepszym prezentem niż zabawka!

Co takiego jest w internetowym obrazie, że Ty i Twoi rówieśnicy tak bardzo lubią spędzać całe godziny przed ekranem komputera?

A.P.: Internet szybko pomaga, uzupełnia i pogłębia naszą wiedzę. Bez użycia podręczników, bez korzystania z czytelni czy bibliotek, bez wyjścia z domu dowiadujemy się potrzebnych informacji. Możemy oglądać filmy, słuchać muzyki i bawić się grami komputerowymi. Wszystko dobrze, gdy mamy umiar i rozwagę w korzystaniu z tych dobrodziejstw techniki. Niejednokrotnie gry komputerowe tak nas fascynują, że zapominamy o otaczającym nas świecie. Bo to nie wiedza, lecz zabawa wciąga nas w fikcyjny świat i pozwala „stać się” silnym, niezniszczalnym.

A.R.: Obecnie większość gier tak jest skonstruowana, aby z każdą minutą grania coraz to bardziej interesowała gracza, przez co poświęca się jej wciąż więcej czasu. Ja natomiast, zamiast siedzieć przed komputerem, wolę wyjść na dwór i aktywnie spędzać czas.

A.K.: Według mnie, komputer jest dla niektórych po to, by chwalić się swoimi zdjęciami albo przedmiotami, które dostaliśmy. Niektóre dzieci wykorzystują go do grania i właściwie tylko do tego. Następnie przechwalają się tym, co zdobyli w grze. Wykorzystują go też do wysyłania SMS-ów .

Jak próbowałbyś/próbowałabyś wyjaśnić swoim kolegom i koleżankom, że używanie komórki w każdym momencie dnia może być niestosowne? Kiedy zwłaszcza należałoby z niej zrezygnować?

A.P.: Telefon komórkowy pomaga nam w komunikowaniu się. Są jednak sytuacje (lekcja, kino, kościół, przyjęcie), w których dźwięk dzwonka telefonu rozprasza uwagę i przeszkadza. Należy telefon wyciszyć lub wyłączyć. Rozmawiać przez telefon powinno się tak, by nie zakłócać innym spokoju. Dlatego radzę świadomie i rozważnie używać telefonów komórkowych.

A.K.: Używanie komórki w każdej wolnej chwili, szczególnie w miejscach publicznych, jest niestosowne. To także znak, że nie jesteśmy dobrze wychowani.

Czy zdarzają się sytuacje, gdy Twoje koleżeństwo ocenia kogoś, biorąc pod uwagę modele komputerów lub komórek, które są ich własnością?

Tatiana Michalak: Ja byłam świadkiem takiej sytuacji, gdy ktoś oceniał koleżankę po starszym modelu komputera. Byłam i zła, i było mi przykro, że tak się dzieje. Gdyby tobyła moja przyjaciółka, pewnie bym powiedziała, co o ty myślę, ale ponieważ nie był to nikt mi bliski, nie wyraziłam swojego zdania. Takie uwagi, jak te, nieprzyjemne, niestety, się zdarzają.

A.K.:A ci, którzy mają iphone’a, czują się królami całej klasy. Każdy by chciał taki mieć…

Czy zdarzyło Ci się być na popołudniowym spotkaniu z rówieśnikami, podczas którego nie zadzwonił do nikogo telefon, i odwrotnie, żaden z kolegów/żadna z koleżanek nie użyła telefonu, by do kogoś zadzwonić?

T.M.: Ja spotykam się w parku z koleżankami. Najczęściej idziemy na plac zabaw. Kiedyś rzeczywiście wszystkie wyciągałyśmy komórki, ale teraz, gdy mamy większą świadomość po odbytych zajęciach w szkole o skutkach nadużywania komórek i komputerów, nie chcemy spędzać czasu z komórkami w ręku.

Potrafisz wyliczyć, ile czasu w ciągu dnia zajmują Ci czynności związane z używaniem komputera i telefonu komórkowego? Czy, gdyby nie reakcja rodziców i szkolnych wychowawców, byłoby to dużo więcej minut, godzin?

Bartek Chatkowski: Na komputer przeznaczam mniej więcej godzinę w ciągu dnia. Nie siedziałbym dłużej przed ekranem, bo boli mnie głowa i oczy.

Gdybyś musiał/musiała ograniczyć używanie komputera, z jakich portali byś zrezygnował/-ła, a z jakimi najtrudniej byłoby się rozstać?

Julia Karczewska: Gdybym musiała ograniczyć używanie komputera, zrezygnowałabym z niektórych stron internetowych z grami, natomiast najtrudniej byłoby mi się rozstać z youtubem.

Eliza Pieszak: A mnie najtrudniej byłoby rozstać się z Facebookiem, ponieważ mogę komunikować się ze swoimi znajomymi.

Czy można jakoś zastąpić nieustanne informowanie się przez komórkę? Czy wszystkie połączenia są potrzebne i nie można się bez nich obejść?

J.K.: Nieustanne informowanie się przez komórkę można zastąpić, pisząc do siebie listy, wysyłając pocztówki lub odwiedzając się wzajemnie. Nie wszystkie połączenia są potrzebne, dlatego można się bez nich obejść.

Znasz kogoś z kręgu swoich bliskich i znajomych, kto tylko sporadycznie używa komórki, właściwie robi to tak dyskretnie, że można by mieć wrażenie, iż nie posiada telefonu?

Roksana Domeracka: Taką osobą jest moja babcia, która posiada telefon od kilku lat i używa go z rozwagą. Telefon dla niej służy tylko jakonarzędzie do kontaktu w sprawach ważnych, a nie jako zabawa i rozrywka.

Marta Maciejewska: Taką osobą jest moja mama, która prawie w ogóle nie używa telefonu.

Czy działa na Twoją wyobraźnię to, gdy ktoś z dorosłych mówi o niepożądanych skutkach nadmiernego przywiązania do komórek, do komputerów? Że to szkodzi zdrowiu, że to niszczy prawidłowe relacje między dziećmi i rodzicami, między rówieśnikami, że naraża na liczne niebezpieczeństwa, wynikające z nieuczciwych ludzkich zamiarów w sieci…? Obawiasz się tego czyhającego „potwora”, czy lekceważysz?

M.M.: Zdaję sobie sprawę, że ten czyhający „potwór” jest niebezpieczny i przestrzegam bezpiecznego korzystania z Internetu. Dodatkowo niebezpieczne są wirusy; nawet szukając jakiejś frazy w google, możemy trafić na stronę z wirusem, dlatego konieczne jest zainstalowania antywirusa.

R.D.: Używanie przeze mnie telefonu i komputera jest kontrolowane przez moją mamę, która stara się mi uświadomić czyhające niebezpieczeństwo. Przestrogi mojej mamy, jak i wiedza zdobyta podczas trwającego projektu Bezpieczna+, coraz bardziej uświadamiają mi, że nie powinno się lekceważyć niepożądanych skutków związanych z Internetem.

Na pytanie o to, co młodym budzisławianom dała Bezpieczna+, mocno już rozluźnieni odpowiadali niemal jednogłośnie: Było ciekawie! Będziemy ostrożniejsi! Szkoda, że już się program kończy! Żal też pysznych rogalików i pączków, które wypiekała dla nas w ramach projektu p. Grażyna Kwiatkowska - mogliśmy jeść je podczas popołudniowych, październikowo-grudniowych spotkań.

                                                                                                    Oprac. Ewa Matyba

 

PS

 Z polonistycznego, purystycznego obowiązku pragnę dorzucić, że słowo-klucz niniejszego materiału ma swoją skomplikowaną pisownię. Otóż możemy napisać Internet, gdy mamy na uwadze globalną sieć komputerową lub internet – wtedy, kiedy rzecz tyczy samodzielnej sieci, względnie fragmentu Internetu).

 

 
«« wstecz
drukuj wyślij ten link
  
   
Strona główna|Archiwum GIM Budzisław|Archiwum GIM Kleczew|SP Koziegłowy|SP Sławoszewek|SP Złotków|ZSP Budzisław Kościelny|ZSP Kleczew|CUW
Nasze kanały RSS
© 2007 Edukacja w Gminie Kleczew. All rights reserved. | on line: 5 odwiedzin: 8107772