Dnia 7 października obchodziliśmy w naszej szkole Dzień Chłopca i Dzień Uśmiechu.
Pomysłodawcą dnia Uśmiechu był Harvey Ball, autor znanego na całym świecie symbolu żółtej uśmiechniętej buzi, tzw. „smiley face”, stworzonej w 1963 roku. Symbol ten reprezentować ma dokładnie to, co na co dzień chcemy widzieć jak najczęściej u innych ludzi – bezinteresowny uśmiech i radość życia. Bo jak się okazuje, znane od wieków powiedzenie „śmiech to zdrowie” to nie tylko metafora. W ciągu ostatnich kilku dekad rozwinęła się nawet nowa dziedzina badań nad tym zjawiskiem, zwana gelotologią. Dzięki niej potwierdzono naukowo, że śmiech rozluźnia i odstresowuje, przyczyniając się do wzmocnienia układu odpornościowego organizmu. Ponadto stymuluje wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia. Oznacza to, że nawet zmuszanie się do uśmiechu może poprawić nastrój. Pod względem stopnia aktywacji mózgu uśmiech jest porównywalny z efektem zjedzenia kilkuset czekolad. Pamiętajmy, że szwedzcy naukowcy dowiedli, że śmiech jest po prostu zaraźliwy.
W tym roku szkolnym postanowiliśmy zaakcentować te uroczystości pięknie pomalowanymi uśmiechami i śmiesznymi czapkami. Przedstawiciele z klas I - III i IV – VI wzięli udział w konkursie na najpiękniej namalowany uśmiech. Wśród młodszych uczniów zwyciężyła Oliwia Stempowska z klasy I b, drugie miejsce przypadło Wiktorowi Kamińskiemu IIb, a trzecie Mateuszowi Jarońskiemu z klasy III b. Natomiast w klasach starszych nagrody otrzymali:
I miejsce : Hubert Kasprzak klasa VI b,
II miejsce : Martyna Kowalska z klasy IV b
III miejsce: Hubert Michalski z klasa VI a