Dziś nie budzi wątpliwości fakt, że wycieczki szkolne należą do najbardziej wszechstronnych form organizacyjnych pracy dydaktyczno– wychowawczej. Zaspakajają różnorodne potrzeby młodego pokolenia: regeneracji organizmu, odprężenia psychicznego, nawiązywania nowego typu relacji. Dostarczają wrażeń, wyobraźni i spostrzeżeń o otaczającym świecie. Efekty wycieczek są często większe niż lekcji szkolnych czy też zajęć pozaszkolnych. Przekonał się o tym na pewno każdy z nas!
Nic więc dziwnego, że 19 września w Szkole Podstawowej w Koziegłowach – zorganizowano wycieczkę na festyn archeologiczny do Biskupina. Był to już kolejny wyjazd do Muzeum Archeologicznego i cieszył się dużym zainteresowaniem. W ,,podróży przez wieki” wzięło udział 49 osób.
Na festynie poznaliśmy – wspominają uczniowie – m.in. historię handlu europejskiego. Dowiedzieliśmy się, jak rozwijał się handel od epoki kamienia po wczesne średniowiecze. Obserwowaliśmy wymianę dóbr między mieszkańcami „Osady pierwszych rolników” a koczowniczymi łowcami i zbieraczami, zamieszkującymi pobliskie obozowisko.
W „Obozowisku łowców i zbieraczy” oglądaliśmy proces produkcji różnorodnych narzędzi z importowanych surowców krzemiennych, muszli i bursztynu. W „Osadzie obronnej kultury łużyckiej” podziwialiśmy kupców z odległych krain rozkładających swoje luksusowe towary, tj.: tkaniny, szklane paciorki czy wyroby z poroża. W „Wiosce wczesnopiastowskiej” bacznym okiem obserwowaliśmy pracę kowala, snycerza, garncarzy i złotników. W jednej z chat usłyszeliśmy opowieść mincerza o wczesnośredniowiecznych sposobach płatności, jak i pierwszych polskich monetach.
Byliśmy świadkami niebywałych inscenizacji, m.in. spotkaliśmy rzymskiego urzędnika, który wybrał się po bursztyn do krainy Bałtów i uświetnił swoją obecnością igrzyska gladiatorskie. Na wczesnośredniowiecznym targowisku wzięliśmy udział w handlu niewolnikami. Wreszcie z zaciekawieniem oglądaliśmy wymianę darów między Mieszkiem I a niemieckim cesarzem Ottonem III.
Oprócz tego braliśmy udział w dawnych grach i zabawach zręcznościowych. Nie zabrakło również ciekawych warsztatów z naszym udziałem. Wykonywaliśmy ozdoby: wisiorki, pierścionki i korale na wzór oryginalnych znalezisk archeologicznych. Zajmowaliśmy się także obróbką bursztynu i lepieniem naczyń z gliny. Kramy z modą, biżuteria czy medycyną naturalną cieszyły się wśród nas sporym zainteresowaniem. Przebierając się w stroje z dawnej epoki, poczuliśmy na własnej skórze klimat epoki średniowiecza. Na naszym „wycieczkowym szlaku” nie zabrakło także koncertów muzycznych, warsztatów tańca oraz pokazów dawnej kuchni opartej na historycznych recepturach. A potem pozostała nam już tylko… degustacja różnorodnych smakołyków.
Wyjazd ten był kolejną lekcją historii, a o zainteresowaniu dzieci świadczyły liczne pytania zadawane w trakcie zwiedzania, aktywny udział w pokazach i zajęciach proponowanych na festynie.
Uczestnicy, zarówno uczniowie jak i opiekunowie, byli bardzo zadowoleni z wycieczki. Mimo obolałych nóg, humory dopisywały do ostatniej chwili.
Jak widać pozytywne wrażenia wyniesione z bezpośredniego poznawania rzeczywistości potwierdzają fakt, że wycieczki szkolnej nie można niczym zastąpić !
Składam serdeczne podziękowania wszystkim uczestnikom wycieczki za przemiłą atmosferę i radość wspólnych przeżyć.
Opiekunom wycieczki: p. Marzenie Niemier, p. Justynie Szudrowicz i p. Agnieszce Korbolewskiej dziękuję również za odpowiedzialną opiekę nad uczniami i wsparcie w trakcie realizacji wyjazdu. Do zobaczenia wkrótce na kolejnym szlaku!
Kierownik wycieczki – G. Stryganek